Powrót do Święta, Uroczystości i święta IX – X, Powrót do Linki
Ewangelia: Mt 16, 13 – 19; lub J 4, 19 – 24;
SŁOWO BOŻE
Ewangelia: Mt 16, 13 – 19;
Wyznanie Piotra
13 Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?»
14 A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków».
15 Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?»
16 Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego».
17 Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew6, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.
18 Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą.
19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».
REFLEKSJA
Janusz Pasierb
przez okno biblioteki
kopuła świętego Piotra
w gęstej mgle bo już grudzień
jak biała góra lodowa
przez moment jej zarys
napełni się światłem
potem znika
może naprawdę
odpływa gdzieś dalej
może pękata jak pod śniegiem stóg
przesuwa się bliżej naszych stron
i pór
jest taka ciężka że nie wstępuje do nieba
widać jak ciąży ziemi
nadaje wagę
urbi et orbi
7.12.84, przez okno BAV
«Wiersze religijne», Poznań – Warszawa 1983, str. 42
Janusz Pasierb
Twoja godzina
od lat dręcząca kończy się przyziemność
wreszcie przeżywasz wielkie uniesienie
i już nie czujesz pod stopami ziemi
oto osiągasz ostateczny pułap
dokładnie tyle jak ci wymierzono
jesteś nareszcie na właściwym miejscu
to ten punkt globu o jaki chodziło
nie będziesz musiał już wybierać drogi
o cal nie zboczysz trudno się oderwać
kończą się troski nie musisz posiadać
otoś jest nagi i nie czujesz wstydu
już wstyd. i bezwstyd nie mają znaczenia
wyprostowany wreszcie sztywny masz kręgosłup
już się nie wijesz nie musisz się kłaniać
twardy jak drewno nie ugniesz się więcej
jesteś skupiony już się nie rozpraszasz
wszystko co możesz to poruszyć głową
jakbyś zaprzeczał albo niedowierzał
oszczędnym ruchem spójrz w prawo i lewo
jak wszyscy nie wiesz z której wisisz strony
do kogo w nagle oślepłej ciemności
możesz zawołać
«Wiersze religijne», Poznań – Warszawa 1983, str. 85
Janusz Pasierb
jubileusz
idę sam jak Jan XXIII na swoje prymicje
po płatkach szarej róży wpisanej w bruk placu
kwitnącej na obelisku egipskiej łodydze
czytam imiona wiatrów kto by to pomyślał
że południowy nazywa się Ostro
bramę zła i dobra oglądam obok bramy śmierci
przechodzę przez którąś jak zwykle niebaczny
nawa pusta jak dworzec o rannej godzinie
lampy przy konfesji mówią pacierze ktoś pyta
co tu właściwie mówię że grób Piotra
na pomniku papieskim kościotrup uprzejmie
pokazał mi klepsydrę ile tam zostało
w kaplicy polskiej robię rachunek sumienia
z Janem XXIII można mówić szczerze
kwiatów tyle przy grobie goreją lamp serca
spowiedź dzisiejsza powinna być znakiem
otchłań nad głową lecz słowa na fryzie
TU QUI OMNIA NOSTI to przecież Piotr mówi
za nim powtarzam ty wiesz o mnie wszystko
ale reszta zdania brzmi dziś jak odpowiedź
miłosierdzie mnie miażdży jak ten gmach ogromny
kiedy Bóg mówi wiesz że ciebie kocham
w ręce brudne zmęczone trzeba ująć miłość
i zacząć od początku
więc jednak prymicje
20.9.77
«Wiersze religijne», Poznań – Warszawa 1983, str. 34
Janusz Pasierb
Dachau
ile tu
nawieziono drobnych kamieni
powstała szara pustynia
opodal miasta
(zwiedzajcie
Dachau ma 1200 lat
zwiedzajcie zamek)
cóż
żywi muszą żyć dalej
umarli jak drobne kamienie
ciężko po nich chodzić
tak się kończy piekło zaczyna
apokatastasis
pewnie by tu wszystko zszarzało i zbladło
jak barak eksponat
jak muzeum z papieru
gdyby nie zakonnice czuwające nocami
gdyby nie klasztor Krwi
gdyby nie Krew
gdyby nie umierający tu ciągle
Jezus
«Wiersze religijne», Poznań – Warszawa 1983, str. 29
SŁOWO BOŻE
Ewangelia: J 4, 19 – 24;
Jezus i Samarytanka
19 Rzekła do Niego kobieta: «Panie, widzę, że jesteś prorokiem.
20 Ojcowie nasi oddawali cześć Bogu na tej górze, a wy mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy czcić Boga».
21 Odpowiedział jej Jezus: «Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca.
22 Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów.
23 Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec.
24 Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie».
REFLEKSJA
Janusz Pasierb
Stare kobiety w kościele
młodzi mają tyle na głowie
chociażby włosów
poza tem szkołę miłość i konflikt pokoleń
stare kobiety mają przede wszystkim choroby i wnuki
a ponadto mają na sercu kościół
stare kobiety lubią być w kościele
są najwierniejszą publicznością Pana Boga
nie ód święta ale na co dzień
stare panny i samotne wdowy
przychodzą rano w południe wieczorem
klęczą ślęczą w półmroku cierpliwie
tyle się naczekały w życiu
na życie na koniec którejś wojny na szczęście
na dzieci ze szkoły na męża z pracy albo z knajpy
one wiedzą że miłość to czekanie
one czuwają panny wierne
w niemodnych kapeluszach gubiąc zniszczone torebki
świat widzi w nich staruszki siedzące w kościele
czasem proboszcz ofuknie je w konfesjonale
nawet wikary nie ma dla nich czasu
tylko Jezus który jest wiecznie młodzieńcem
widzi w nich ciągle swoje narzeczone
widzi w nich zawsze te piękne dziewczyny
które w czerwcowe wieczory stroiły w klonowe wieńce
w peonie i jaśminy w girlandy i wstążki
feretrony na Boże Ciało na procesję
«Wiersze religijne», Poznań – Warszawa 1983, str. 102
Janusz Pasierb
w Rzymie
małe kościółki
na które jakoś starcza wiernych
w zlaicyzowanej stolicy chrześcijaństwa
jeszcze oddychacie
żyjecie
ogrzane modlitwą staruszek
«Wiersze religijne», Poznań – Warszawa 1983, str. 64
Janusz Pasierb
San Nicolas de Bari w Burgos.
za dziesięć peset
mam ten kościółek wyłącznie dla siebie
z ołtarzem gdzie w szprychach ogromnego koła
z giętkich obłoków i anielskich główek
Trójca Święta nakłada koronę Madonnie
a 465 figur i figurek
wykonanych w 1505 roku
przez mistrza Szymona z Kolonii
opowiada życie Mikołaja z Ban
pobożnemu widzowi a także turyście
niestety w predelli czterech apostołów
nie obchodzi zbudowanie ni dochód z biletów
siedli tyłem do widza jak chłopi w skansenie
i są zajęci naprawdę jedzeniem
powoli i rozważnie tak jak się należy
bo właśnie uczestniczą w Ostatniej Wieczerzy
«Wiersze religijne», Poznań – Warszawa 1983, str. 22
Janusz Pasierb
Szukanie w Saragossie
Ta bazylika to szopka krakowska ogromna
ubrana w wieże i żółto-zielone kopuły
Mieszkanie malutkiej i miłej Madonny
stojącej wytrwale na niskiej kolumnie
co nieraz podtrzymywała niebo nad Hiszpanią
Dziś jest tu przybytek wesołej pobożności
rodzice przyprowadzają i przynoszą dzieci
uśmieszek i całusek f1esz i fotografia
Szybkość sześćdziesiąt dzieci na godzinę
Biedna Madonna przytłoczona zbytkiem
jak polny kwiatek w sklepie jubilera
uśmiecha się bezradnie choć jest generałem
z nominacji ostatniego króla hiszpańskiego
Nie jestem z takich parafii Nie służyłem w wojsku
Przepraszam Gospodynię nie lubię słodyczy
Wychodzę Ona zostaje przecież pełno gości
Na dworze leje Dobrze że się błyska
że grzmi że jakoś strasznie pod niebem z grafitu
Trzeba czasem zatęsknić za Bogiem Starego Przymierza
Pójść Go poszukać Posłuchać jak ciężko oddycha
w ciemności głębokiej i groźnej jak otchłań
starej gotyckiej katedry La Seo
«Wiersze religijne», Poznań – Warszawa 1983, str. 23
Janusz Pasierb
Synagoga Zaśnięcia
Tu trwa obecność
tu Niewyrażalny w dwójnasób
po żydowsku i po arabsku
JEST
ponieważ nic go nie przedstawia
milczą o nim w pustce
hebrajskie litery
szaroróżowe kamienne koronki
jeśliś z wszystkiego odarty
wolno ci przystąpić
«Wiersze religijne», Poznań – Warszawa 1983, str. 25